wtorek, 8 lutego 2011

Nowości...

Zawsze napstrykam tyle zdjęć moich decoupage'owych prac, że później mam problem wybrać to najlepsze ujęcie...ostatnio jednak znalazłam sposób na tą moją bolączkę :) W końcu aktywowałam program Picasa i z zaimportowanych tam zdjęć utworzyłam kilka kolaży...no i proszę pracę widać w całej okazałości: z prawej, z lewej, z góry, z przodu, z boku, od środka...a od spodu nie ma co oglądać choć i nad tym się zastanawiam by w końcu było co, a mianowicie przydałoby się jakieś moje logo...pracuję nad tym, pracuję :)



Powyżej dwie odsłony pudełek na biżuterię, każde z nich opatrzone metalowymi okuciami na brzegach i ozdobnym zapięciem z przodu...motywy wybrane czysto przypadkowo, po prostu podobały mi się, a że takich jeszcze nie robiłm więc się na nie pokusiłam :)

Dla odmiany, lecz z zachowaniem powyższego stylu pudełko na herbatkę, wykonane w piorunującym tempie, plus opuszczone zajęcia flamenco ;) kto zamawiał ten wie...


Wieszaków nigdy dość...szkoda tylko, że w mojej szafie nie wisi żaden ;)


A taki sobie wymyśliłam z motywem "sweet home", do moich skromnych wnętrz też by pasował już nawet próbę "wiszenia" zrobiłam, a chwilę później złożyłam obietnicę, że też takowy posiadać będę!



Wszystkie sprzedane :-)
To tyle nowości...

1 komentarz:

  1. Fajne wieszaki. I ta kokardka:) Ja już nie mam w szafie miejsca na nowe. Kiedyś zrobisz sobie też dla siebie, trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń